15 grudnia 2019 r., w Domu Polskim w Iwieńcu uroczyście otwarto wystawę rysunków i akwareli Ksawerego Suchockiego. Polski malarz-amator urodził się w miejscowości Pogorełka pod Iwieńcem w 1932 roku. W 1946 r. w ramach ekspatriacji wyjechał z rodziną do PRL- u. Ekspozycja pod tytułem „Nad Wołmianką” przedstawia Iwieniec i okolice okresu międzywojennego. Gdyby autor żył, w dniu 13 grudnia 2019 r. skończyłby 87 lat.
Wystawa prezentuje około 40 prac. Podczas wernisażu Stanisław Buraczewski, dyrektor Domu Polskiego w Iwieńcu, otwierając wystawę opowiedział publiczności, jak narodził się pomysł jej organizacji .
Bibliotekarz Igor Sołtan przedstawił biografię K. Suchockiego. Oleg Romanowski przewodniczący regionalnego oddziału twórców ludowych w Iwieńcu omówił tematykę i artyzm prezentowanych prac.
Wszyscy natomiast uczestnicy uroczystości, pozostając pod urokiem dzieł artysty, dzielili się refleksją na temat tego, jak bardzo trzeba kochać miejsce, w którym się urodziło, swoją (współcześnie mówiąc) „Małą Ojczyznę” by chcieć zapisać je w pamięci, jak w albumie serca i pozostawić jako dziedzictwo dla potomnych .
Wernisaż zgromadził , lokalnych ekspertów historii, muzyków, uczniów, ludzi sztuki, wielbicieli sztuki, a także zainteresowanych historią swojej ojczyzny i jej wspaniałych synów, rodaków, członkowie iwienieckiego oddziału ZPB, który jest organizatorem wystawy.
Świąteczny wymiar i szczególną atmosferę ,wydarzeniu, stworzyli uczniowie School of Arts ( dyrektor Julia Mjakinko) z Rakowa, którzy wykonali dzieła klasyczne F. Chopina, V. Mozarta, M.K. Ogińskiego i innych.
Chciałbym podziękować wszystkim obecnym za udział w otwarciu wystawy, szczególnie podziękowania kieruję do Pana Stanisława Karlika, siostrzeńca K. Suchockiego, dzięki uprzejmości którego prace artysty i materiały dokumentacyjne trafiły na wystawę.
Po części oficjalnej długo jeszcze, przy filiżance kawy trwały rozmowy, uczestników o wspaniałym Rodaku i jego pracach. Wystawa czynna jest do dnia 27 grudnia, w godzinach od 9:00 do 16: 00. Serdecznie zapraszamy.
Dziękuję Państwu! Gdyby żył, rysunków i obrazów byłoby więcej. Na pewno byłyby obrazy upamiętniające ważne wydarzenia z miasteczka Iwieniec, np.:
1. Getto i jak mieszkańcy pomagali społeczności żydowskiej, jak rzucali im przez płot ziemniaki...
2. Powieszenie na szubienicy młynarza z wioski Borowikowszczyzna i, jak policjanci naganiali ludzi do oglądania tego smutnego wydarzenia...
3. Pacyfikację i pożar wioski Pohorełka oraz jak Niemiec rozkazał złapać i przyprowadzić Ksawerem...u żrebaczka, który biegał po podwórzu jego babci Franciszki. Żrebaczek kopnął Ksawerego, który przewrócił się i zemdlał...
4. Niemiecką szkołę zawodową, którą Niemcy założyli w miasteczku i do której uczęszczała siostra Janina. Na szkole był napis: "Handwerke Schule in Iwieniec".
5. Zasadzkę we wsi Borowiki 24 sierpnia 1944 r., kiedy partyzanci zaatakowali nkawudzistów. Ksawery stojąc za drzewem widział całe zdarzenie. Fakt ten jest potwierdzony w opracowaniu Kazimierza Krajewskiego pt. Nowogródzki Okręg AK w dokumentach...s.436
W rysunkach nie chodziło o artyzm, ale o dowartościowanie wydarzeń i artefaktów z życia mieszkańców Iwieńca i Ziemi Iwienieckiej w czasach IIRP, a przeważnie z okresu IIWŚ. Jego portret pamięciowy kata Iwieńca Karla Savinola jest chyba jedyny, może kiedyś odnajdziemy zdjęcie...Dom b.wójta Iwieńca p. Mikołaja Śnieżko w Skiporowcach - Pohorełce, podobnie...Ważne są jego plany miasteczka podczas niemieckiej okupacji. Na jednym z nich zaznaczył np. biuro Karla Savinola...
Na jednym z obrazów widać p. Alfonsa Żółtka z wioski Pohorełka. Bardzo miło, że naszkicowane przez Ksawerego Suchockiego kamienie, pomogły p. Alfonsowi na odnalezienie autentycznych kamieni...
Stanisław Karlik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz